Zaczyna się prawdziwy sezon na cukinię, a to cieszy:). W związku z powyższym, spreparowałam dziś danie, do którego potrzeba:
- makaron spaghetti
- trzy średnie cukinie
- szklankę śmietanki 30%
- dużo tartego parmezanu
- półtorej kostki rosołu z kury [a najlepiej robionego własnoręcznie rosołu, co jednak jak wiadomo spowalnia powstawanie potrawy…)
- 2 żółtka
- sól, biały pieprz
Cukinie obrać i OBIERACZKĄ DO JARZYN pociąć na wąskie, cienkie, długie paski (można najpierw pokroić cukinie w podłużne grube plastry i dopiero te plasty „obierać”, wtedy paseczki będą równe i cienkie). Paski z pestkami wrzucić do rosołku (powinno go być około dwóch szklanek) i rozgotować. Odcedzić i przetrzeć przez sito do miseczki. W tym samym rosole ugotować paski bezpestkowe. UWAGA, mają być one lekko podgotowane – na tyle „surowe” i elastyczne, żeby się nie kruszyły na kawałki. Odcedzić.
W garnku ubić żółtka ze śmietanką, podgrzewać. Dodawać sól, pieprz (sporo!, inaczej potrawa będzie mdła), przecier cukiniowy, na końcu parmezan. Zagotować.
Wlać sos do gorącego spaghetti, wymieszać. Wyłożyć na talerze, na wierzchu układać paski cukinii.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze