sabji

wymyślone na poczekaniu, potrzebujemy:
- dość sporego bakłażana,
- dwie cukinie;
- dwie papryki czerwone;
- 40 dag. pieczarek;
- olej z pestek winogron;
- różne przyprawy – ja użyłam: kminu indyjskiego, kolendry, garam masali, curry i gałki muszkatołowej (posiłek bez gałki ostatnio nie liczy sie!);
- duży kubek jogurt naturalnego;
- może być troche sera pleśniwego jak mamy, ja miałam resztkę gorgonzoli i dałam.

Wykonanie:
bakłażana myjemy, odcinamy zielone końcówki, kroimy w kostke, wrzucamy do miski, solimy i zostawiamy na jakies 20 minut żeby puścił sok, w między czasie kroimi w kostę cukinię i paprykę, pieczarki dość grubo też kroimy, na oliwe wrzucamy przyprawy i je podsmażamy, a następnie zapodajemy cukinię i paprykę, gdy lekko zmiekną dodajemy bakłażana i wszytsko dusimy pod przykryciem, pieczarki podsmażyłam na patelni i jak byly gotowe to zapodalam do warzyw, gdy już wszytsko zrobi się miękkie dodajemy jogurt i ser, energicznie mieszamy, doprawiamy do smaku i jeszcze jakiś czas podduszamy, żeby warzywa przeszły smakami :)

smacznego zycze