Pomysł na pierdzioszka zapożyczony od Dużejgosi a zrealizowany przez Małągosię
Namoczyć soczewicę (myśmy użyli zielonej ale ponoć ta pomarańczowa jeszcze lepsza)
Odlać i na oliwę do rondla.
Dodawać osmażoną cebulę …
pieczareczki …
kostkę wołową …
zblanszowaną fasolkę szparagową …
kilka ząbków czosnku …
garsteczkę ziarnistego zielonego pieprzu …
cieniutkie strużki imbiru ..
marchewkę, pietruszkę i seler w paseczkach …
kolorową paprykę ..
i na koniec pomidorki bez skórki.
Jeszcze sól i świeżo zmielony zielony pieprz dla aromatu.
Dusić-smażyć aż odparuje no i coby soczewica za bałdzo się nie rozleciała.
Smakuje wybornie a pieeeeeeerdzi się po tym! Klękajcie narody ..
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze