To niby drobiazg, ale…
polecam gorąco wykorzystywanie piekarnika do przyrządzania nie tylko pieczeni, ale również potraw, które tradycyjnie są „duszone”.
Duszenie to powolne pyrkotanie garnka np. z gulaszem wołowym, co jak wiadomo trwa długo i w efekcie wszystko co smaczne jest w sosie i w powietrzu, a w mięsie tylko włókna i niewiele smaku :)
N.p.
Gulasz wystarczy obsmażyć, wymieszać z papryką, ziemniaczkami, cebulą, zagotować a następnie wstawic do piekarnika na 45 minut na 220 st. (to zależy od parametrów kuchenki)
Efekt?
Wszystko miękkie, ale nie wygotowane.
Podczas gotowania w garnku na gazie uzyskuje się temp. tylko troszkę wyższe niż 100 st. !!
Aaaa, to również trwa krócej :) )))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze