wtorek, 19 lutego 2019

Legumina jabłkowa z galaretką

Dwa lata na blogu – dużo, mało? Dla mnie wiele. Bywało różnie- raz było mnie dużo i często, drugi raz niewiele z różnych przyczyn. Przez ten czas wiele się zmieniło – urodził mi się syn, który wprowadził kilka zmian w domu;-). Czas piękny i obfitujący w wiele doświadczeń. Dziękuję wszystkim moim Czytelnikom za obecność, komentarze i maile. Mam nadzieję, że moja praca nie idzie na marne czego sobie życzę na kolejny rok z Wami. Ściskam Was ciepło i zapraszam do pozostania ze mną, zostawiania śladu po sobie w postaci komentarza, a przy okazji właśnie dziś do spróbowania pysznego ciasta, na które przepis znajdziecie poniżej.
Ciasto u mnie w zeszycie figuruje pod nazwą legumina owocowa. W tym roku została wykorzystana jako tort dla mojego małego Szkraba. Ciasto dość lekkie, słodkie, smaczne i szybkie. Nie wymaga pieczenia, gotowania. Musi trochę wyleżeć w lodówce by stężało, dlatego też można zrobić go dzień/wieczór wcześniej. Polecam wszystkim, nie tylko od święta.

Składniki:

170g miękkiego masła
½ szklanki cukru pudru
2 żółtka
1kg słodkich jabłek ( u mnie champion)
1 galaretka pomarańczowa
3 połówki brzoskwini
1 opakowanie biszkoptów typu języczki
Tortownice wykładamy pergaminem, lekko smarujemy masłem. Wylepiamy całe dno biszkoptami.

Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.

Galaretkę rozpuszczamy wg przepisu na opakowaniu, pozostawiamy do ostygnięcia, by się trochę ścięła, ale nie za wiele. Brzoskwinie pokroić w plasterki.

Masło ucieramy z żółtkami i cukrem pudrem. Wrzucamy jabłka, mieszamy łyżką, nadmiar wytworzonych soków odlewamy. Wykładamy masę jabłkową na biszkopty, wyrównujemy. Układamy brzoskwinie, zalewamy tężejącą galaretką. Wsadzamy do lodówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze