Ostatnio odkryłam przepis mocno inspirowany czerwonym pesto, który jest banalnie prosty, szybki i wegetariański.
Na 2 osoby potrzeba:
- makaron (najlepiej świderki – tu nie potrafię określić ilości)
- 1/3 do 1/2 słoika suszonych pomidorów w oliwie (do kupienia na pewno w hipermarketach)
- 2 – 3 duże ząbki czosnku
- oliwa z oliwek
- 1/2 szklanki migdałów
- suszona bazylia (albo świeża b.drobno posiekana)
- sól
- pieprz
- parmezan (albo inny utarty twardy ser żółty)
Gotujemy makaron. Na patelnie wlewamy oliwę w sporej ilości i podsmażamy na niej rozdrobnione dość mocno migdały (ja używam najczęściej moździerza lub po prostu drobno siekam nożem; chodzi o to, żeby głównie był to proszek, ale też trochę większych kawałków). Zmniejszamy ogień, wrzucamy rozgnieciony czosnek i pokrojone w cienkie paseczki suszone pomidory i bazylię, doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec łączymy gdzieś z ugotowanym makaronem i parmezanem tak, żeby kluski były ładnie oblepione.
Jest to po prostu pełen wypas dla podniebienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze