Ubóstwiam piec ciasta (a co dopiero jeść:)), więc zapodam kilka przepisów. Na początek ciasto, które upiekłam tylko raz w życiu, ale jego smaku nigdy nie zapomnę.
Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- po szklnace cukru i mleka
- 1 jajko
- pół szklanki oleju
- 2 łyżki miodu
- po 2 łyżeczki sody i cynamonu
Składniki na krem:
- 2 szklanki mleka
- po pół szklanki mąki i cukru
- 1 żółtko
- paczka cukru waniliowego
Wykonanie:
Zmiksować wszystkie składniki na ciasto i umieścić w wysmarowanej i wysypanej bułką tartą tortownicy. Piec 50 minut w temperaturze 200 stopni.
Jak zrobić krem? Jedną szklankę mleka zagotować z cukrem, a drugąś wymieszać z żółtkiem, mąką i cukrem waniliowym, a następnie wlać do wrzącego mleka. Mieszając, należy zagotować całość.
Gdy ciasto wystygnie, kroimy ją na pół (najlepiej za pomocą nitki – udzielam korepetycji) i rozsmarować na dolnej części ciepły krem. Nakryć górną i przycisnąć, a na koniec posypać cukrem pudrem.
A potem zjeść – i to jest najważniejsza część przepisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze