Bandgobhi alu sabdżi

Składniki: jedna kapusta średnia, ok. 6 ziemniaków, 4 pomidory.

Przyprawy: dwie łyżki kurkumy, łyżka imbiru, łyżka curry albo najlepiej garam masali jak ktoś ma. Może być jeszcze łyżeczka chilli albo cayenne. Sól. Cynamon i kardamon. Oliwa do smażenia.

Przygotowanie: kapustę obieramy z brzydkich liści, wyrkawamy głąba i kroimy w kostkę, ziemniaki obieramy i też kroimy w kostkę, pomidory kroimy w ósemki lub drobniejsze części.

Gotowanie:
W dużym garnku rozgrzewamy na dnie oliwę, wsypujemy przyprawy (oprócz cynamonu i kardamonu i soli). Smażymy ale nie przypalamy, mają pachnieć mocno i intensywnie i mieć ciemnobrązowy kolor.
Na tak smażące się przyprawy wrzucamy kapustę i obsmażamy w przyprawach. Smażymy aż trochę zmięknie.
Jednocześnie na patelni lub w rondelku smażymy w oleju ziemniaki aż się zrobi na nich brązowa skórka. Nie mają się jednak zrobic do końca.
Jak już kapusta jest w połowie miękka i ziemniaki brązowe, wrzucamy je do kapusty. Do tego wrzucamy jeszcze pokrojone pomidory, solimy. Za chwilę, jeśli w potrawie jest za mało wody z warzyw dolewamy trochę wody aby się nie przypalało.
Dusimy aż pomidory się rozpadną, kapusta będzie miękka i ziemniaki ugotowane ale nie rozpadające się. Jeśli się rozpadną to nie przejmujemy się ;-) .
Jednocześnie gotujemy ryż na sypko, najlepiej metodą indyjską czyli obsmażamy w oliwie i potem dolewamy niewiele wody i przykrywamy aby ryż całą ją wchłonął.
Jak już się udusi to przed samym podaniem posypujemy sporo cynamonem, i trochę kardamonem. Nie mieszamy!
Nakładamy pilnując aby nie mieszać w garnku cynamonu z kapustą.

Przepis pochodzi z tradycyjnej kuchni indyjskiej i nauczyłem się go jak byłem krisznowcem.

I co jeszcze napisać wam, ja tak lubię o jedzeniu pisać że chętnie bym coś jeszcze, ale to może później ;-) .