Risotto z krewetkami i zielonym groszkiem

Potrzebne:
- ryż
- oliwa z oliwek
- dwie drobno pokrojone cebule
- dwa ząbki czosnu (zmiażdżone lub drobniutko posiekane)
- bulion (około litra – ilość na ryż dla około czterech osób)
- pół szklanki białego wina (niekoniecznie)
- mrożony lub świeży zielony groszek (niecała porcja mrożonkowa:))
- krewetki (od 250g do ok. 0,5kg, w zależności od uznania)
- pęczek świeżej bazylii i pół pęczka świeżej mięty (posiekane)
- sok z jednej cytryny
- masło, sól, pieprz

Cebulę poddusić na oliwie ze szczyptą soli przez około 3 minuty, dorzucić czosnek i dusić jeszcze przez chwilę. Następnie dodać ryż i podsmażać go ostrożnie, mieszając. Po kilku minutach powinien wchłonąć aromat cebuli i czosnku i być lekko przejrzysty, wtedy dolewamy wino. Gdy wyparuje, chochla po chochli wlewamy uprzednio przygotowany bulion – i tak to trwa, oczywiście z mieszaniem:), do momentu, aż ryż będzie odpowiednio miękki.

Gdzieś między jedną chochlą a drugą połowę groszku podsmażyć na maśle, z małym dodatkiem bulionu. Gdy będzie miękki, delikatnie go rozgnieść. Dorzucić do ryżu razem z krewetkami (z nimi nic nie robić wcześniej, gotują się błyskawicznie) i resztą groszku.
Na sam koniec – dodać świeże zioła i sok z cytryny. Podawać zaraz po przygotowaniu!
To bardzo świeże i lekkie danie, moim zdaniem idealne na wiosnę i lato. Jednym słowem: pyyycha:)