to chyba była pierwsza potrawa jaką udało mi się samej zrobić, ale to każdy potrafi i nic specjalnego w tym nie ma. Najlpesze jest z dużą ilością powideł robionych przez mamusię ze śliwek zbieranych u wujka Krzyśka, śmietany i cukru pudru. A jak się takie 2 zje to miodzio w gębie:-))
No tak może powiem o co chodzi…. OMLET!!!
przepis? OK
potrzebujemy:
- jajko
- mleko
- mąka
- olej
- powidła
- śmietana
- cukier puder
co robimy:
z białka bijemy pianę (taką na sztywno), a żółtko mieszamy z łyżką mleka i łyżką mąki, tak żęby nie było grudek. Potem wrzucamy tam pianę i wszystko mieszamy. Masę wylewamy na rozgrzany olej i smażymy.
Gotowego omleta kładziemy sobie na telerz, smarujemy powidłami (ewentualnie dżemem), potem śmietaną i sypiemy na górę cukier puder:-))
smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze