Murzynek Wuja Krzycha

Polewa:
- kostka masła
- 1,5 szklanki cukru
- 2 pełne łyżki stołowe kakao
- ewentualnie łyżka wody
Gotować 6-7 minut
Ciasto
- bakalie wg uznania (ja wrzucam całą mieszkankę studencką z niedużej torebki + suszone pokrojone morele)
- 2 czubate łyzki powideł śliwkowych
- 5 jajek
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- wiórki kokosowe
Bakalie mieszamy z powidłami, wlewamy ¾ gorącej polewy kakaowej. Po przestudzeniu wbijamy jaja, potem dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Starannie mieszamy i wrzucamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (ale tradycyjne grzanie, bez termoobiegu, bo może opaść).
Po 25 minutach sprawdzamy patyczkiem. Jeśli się nie lepi to wyjmujemy.
Jeszcze gorące ciacho zalewamy resztą polewy – z góry i z boków. Jeszcze posypka z wiórków, jakiś fantazyjny rzucik z suszonych moreli i WUALA!
Niniejszym pozdrawiam wuja Krzycha, absolutnego mistrza w robieniu w/w ciasta i życzę wszystkim smacznego!