środa, 20 lutego 2019

kawa po mojemu

Kawa po mojemu smakiem moze zbyt wiele sie nie rozni od kawy po innemu, ale wyglada jak 100-procentowe wloskie cappucino…
Do kawy po mojemu potrzebujemy kawy – najlepiej rozpuszczalnej, mleka (koniecznie 3,2% – albo i wiecej), torebke cukru waniliowego (a wersja dietetyczna – slodzik)
Potrzebujemy rowniez specjalny ubijak do mleka, ale gdy bylam biedna studentka takowego ubijaka nie mialam.
Zatem podgrzewamy mleko, ale nie moze sie gotowac. Lekko cieple – za ktoryms razem dojdziecie do perfekcji… W mikrofalowce mozna na okolo minute – 1,5 minuty. Nie wolno przegotowac mleka! I mleko to potem ubijamy mikserem wraz z cukrem waniliowym ze slodzikiem, albo cukrem waniliowym… powstanie pyyyszna pianka… szybko wlewamy do szklanki polowe kawy, nakladamy lyzka piane z mleka i dopelniamy delikatnie mlekiem. Posypujemy slodkim kakaem… mniam…
Wyglada perfekcyjnie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze